Podsumowanie września DnW

Pierwszy warsztat trzeciej już edycji Dziecko na warsztat za nami. Kilkadziesiąt mam w jednym dniu opublikowało swoje warsztaty... swoje pomysły na zabawę z dzieciakami. Na wielu warsztatach było całkiem na czasie czyli jesiennie, na wielu naukowo czy kulinarnie. Jedne warsztaty były super rozbudowane inne troszkę mniej ale to wcale nie znaczy że nie są extra. Każda mama włożyła w nie zapewne całe serducho. Jednym słowem... gdzie byście nie zajrzeli tam jest "kupa" zabawy i moc inspiracji. Na moje uznanie w tym miesiącu zasłużyło 5 blogów...

Bezapelacyjny i moim zdaniem najlepszy warsztat września zrobił Cały Świat Karli. Bezpieczna droga do domu czyli lekcja pełna znaków drogowych. Bardzo przydatny i wartościowy warsztat. Znaki drogowe są u nas na czasie. Nie ma spaceru, na którym Kuba widząc znak drogowy nie pytałby się co on oznacza albo jak już go zna to mówi co oznacza. Na uwagę we wspomnianym warsztacie zasługuje m.in. pięknie wykonana makieta...


Kolejny blog to blog, do którego zaglądam od niedawna ale już go lubię ;) Zakręcony Belfer i ich poławiacze słów. Kto nas czyta ten wie, że jesteśmy na etapie nauki czytania i wszystkie zabawy, inspiracje z nimi związane są na wagę złota. Zakręcony Belfer co prawda nie pokazuje zabawy związanej stricte z czytaniem no ale jest czytanie i jest składanie złowionych literek w wyraz. Na pewno się tak pobawimy zwłaszcza, że Kuba ewidentnie wyraża zainteresowanie pisaniem różnych wyrazów. Dodatkowo rozbudujemy tą zabawę o tworzenie nowych, innych słów ze złowionych literek. Może uda się nam odkryć jakieś nowe nie znane nam słowa ;)
 
Niespodzianka

Trzeci blog to Smart mama i ich jabłko. Jedno jabłko a ile wariantów zabawy... jest rozkładanie jabłka na czynniku pierwsze, jest troszkę matematyki, są szeregi, jest ćwiczenie małej motoryki i pisanie po śladzie, są zabawy plastyczne... ogólnie mówiąc czego tam nie ma :P Uwielbiam takie warsztaty!
 
 
 
Spośród warsztatów jesiennych wybrałam ten naj... oczywiście moim zdaniem... Pomysłowe Smyki i jesienne skarby lasu. Ich warsztat po prostu nie mógł nie wyjść! W końcu uczyli się od mistrza hihi (taki żarcik ;)) Zabawy sensoryczne rewelka! Jest i mała motoryka a dobieranie liści do odpowiednich nazw drzew... brawo dla Sebcia i Julki! Ja bym miała problem :) Ale to co pokazali na końcu warsztatu to mistrzostwo świata... 

 
 
I ostatni warsztat to Mama Trójki i przepiękne warkocze! Tego nie da się opisać to trzeba zobaczyć. Jakie dziewczynki mają piękne włosy a jak pięknie można je zapleść! Ech... kiedy ja tak będę plotła? No kiedy? Doczekać się nie mogę :D

 
To moje TOP 5 września... a kto znajdzie się w TOP 5 października? Okaże się już całkiem niedługo :)
 
A na zachętę... na koniec wszystkich warsztatów spośród wszystkich moich comiesięcznych TOP 5 wybiorę TOP 5 całej edycji :)

Prześlij komentarz

5 Komentarze

  1. Ach....jakże nam miło ;) DZIĘKUJEMY - święte słowa - uczyliśmy się od najlepszych (y) Gorąco pozdrawiamy :*

    OdpowiedzUsuń
  2. jak widać nauka nie poszła w las ;) hihi pozdrowienia dla Smyków!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję i pozdrawiam.
    www.zakreconybelfer.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Marta Kożuch Frączek9 października 2015 20:38

    Super to podsumowanie!dużo czasu trzeba by przejrzeć wszystkie blogi a tu w sumie fajne pokazane.Mam nadzieje że uda mi się wszystkie obejrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko, niezmiernie nam miło :-)))) Każdej mamie polecam taką zabawę i wykonanie makiety drogowej :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)