Mały Miś/ Kółka i spółka / Stuku Puku
niedziela, 15 stycznia 2017
Granna przyjazna przedszkolakom
Bardzo lubię Wydawnictwo Granna za różnorodność i bogactwo w wyborze świetnych gier dla przedszkolaków. Zarówno te najmłodsze przedszkolaki jak i te nieco starsze mają w czym wybierać. Dziś pokażę Wam gry, łamigłówki, puzzle, pomoc dydaktyczną (tak, tak wszystkie te określenie świetnie je określają), które pokochała cała moja trójka.
Mały miś przeznaczona jest dla najmłodszych dzieci i pochodzi z serii Już gram.
Mały miś to zestaw puzzli opowiadających historię pewnego małego misia oraz instrukcja. W instrukcji znajdują się propozycje kilku zabaw na bazie elementów
gry, jest również duży plakat nawiązujący graficznie do danej gry i
pomagający rozwijać dzieciaczki. Elementy gry mają atrakcyjną grafikę, są duże i wykonane zostały z grubej tektury, tak by
długo służyły dzieciom.
Każdy puzzel to jeden obrazek przedstawiający konkretną sytuację. 3 puzzle to 3 sytuacje, które po dopasowaniu do siebie tworzą historyjkę z życia Małego Misia. W sumie dziecko ma do ułożenia i opowiedzenie 8 różnych historyjek. Kolejność ich opowiadania nie ma większego znaczenia. Mój 2latek jest zbytnio leniwy i nie mówi ale z dopasowywaniem puzzli nie ma żadnego problemu. Z kolei 3latek ułożył je 2 razy i historie zna już na pamięć :)
Dzięki zabawie z Małym Misiem dzieci uczą się następstwa czasu, kolejności
wydarzeń, a przy okazji ćwiczą umiejętność obserwacji i
opowiadanie.
Kółka i spółka to gra, która chodziła za mną już dłuższy czas. Gra przeznaczona jest dla dzieci 4-7lat i o ile dolna granica jest ok o tyle górna jak dla mnie lekko zawyżona. Mój 6latek średnio do niej podszedł (być może dlatego, że ma dość zabaw w proste odwzorowania... on już zdecydowanie wyższy level). Gra składa się z planszy, którą przemierzamy zdobywając punkty za
prawidłowe i jak najszybsze ułożenie konkretnej kompozycji z
rozrzuconych na stole figur. Kto ułoży wzór z karty jako pierwszy zgarnia złoty medal, kolejne
osoby biorą srebrny i brązowy. Według tych medali przyznawane są punkty.
Oczywiście punkty nie zostają przyznane, jeśli w kompozycję wdarły się
błędy – źle użyte figury, zagubione proporcje. Gra trwa póki zwycięski
pionek nie dotrze do mety.
Wśród figur królują koła, trójkąty, kwadraty i
prostokąty – dla ułatwienia mają one zawsze te same kolory. Do wyboru są
dwa rodzaje kart o różnym poziomie trudności gry - z niebieskim
rewersem – łatwe, z czerwonym – trudne.
Nie da się ukryć, że jest to gra ćwicząca spostrzegawczość, refleks ale i logiczne myślenie. Do wykonania nie można zbytnio się przyczepić. Ładna, kolorowa oprawa graficzna, wielkości elementów, czytelności zadań na kartach
wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Stuku Puku to z kolei idealna gra dla mojego najstarszego majsterkowicza. Młotek to jego żywioł więc jak zobaczyłam wyposażenie tej gry, wiedziałam, że mu się spodoba. Gra, która świetnie rozwija motorykę małą, działa na wyobraźnię i wspomaga rozwój koordynacji oko-ręka.
Gra zawiera grubą korkową planszę, młoteczek, pudełko zwykłych
pinesek, 6 plansz z wzorami (gotowe pomysły na skomponowanie obrazka);
56 kolorowych, tekturowych i bardzo ciekawych kształtów do przybijania.
Pierwotnie myślałam, aby dzieciaki przybijały na planszy pineski ale nie ma szans... byłoby zbyt prosto i plansze szybko uległyby zniszczeniu. Tak więc plansze kładziemy obok podkładki i działamy.
Kształty są tekturowe, bardzo kolorowe i niezwykle kształtne. Dają dzieciom duże pole do popisu bowiem najmłodsze dzieci mogą przybijać kształty w dowolny sposób, starsze odwzorowując wzory z plansz a nawet tworząc własne kompozycje. Nie ważne który sposób wybierze dziecko na zabawę... ważne, że zajmie ono dziecko na dłuższą chwilę.
Mały Miś/ Kółka i spółka / Stuku Puku
Podziel się

Kreatywnie w domu / Autorka
Kreatywnie zakręcona Mama 4 Bąków. Wspólnie z dzieciakami pokazujemy nasze pomysły na zabawę i naukę. Z nami jest zawsze twórczo, kreatywnie i przyjemnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też lubimy produkty GRANNA. U nas aktualnie na topie puzzle :D
OdpowiedzUsuńLubimy ich gry :) Są niezniszczalne!
OdpowiedzUsuńMy też mamy wiele gier ulubionych przez naszego 4-letniego Mateusza, które pochodzą właśnie z Granny. Mamy też ich wideo-recenzje, np. tutaj http://www.dzieciprzyplanszy.pl/auta-i-mamusie/
OdpowiedzUsuń