czwartek, 6 grudnia 2018
Abecadło rymy skradło
Dano nie było u nas żadnych wierszyków. Oj, dawno... pora to zmienić zwłaszcza, że moja 5latka podkrada rymowane książeczki najmłodszej. Dziś zatem przedstawię Wam książkę, która skradła jej serce, książkę z wierszykami ale nie byle jakimi wierszykami ;)
Zapewne każdy z Was zna kultowe Abecadło Juliana Tuwima. Dzisiejsza pozycja to niejako współczesna jej kontynuacja. Rymowanki w niej zawarte bowiem oparte są na abecadle ale zawierają ciekawostki z różnych dziedzin... od matematyki, przez przyrodę i chemię, a na historii czy geografii kończąc. W środku znajduje się 32 rymowanki... jedne są krótkie, inne nieco dłuższe. Czyta się je na prawdę dobrze i szybko.
O czym przeczytamy? Nie są to już typowe wierszyki o zwierzętach, a całkiem "poważne" sprawy ;) Przeczytamy chociażby o pierwszej stolicy Polski - o Gnieźnie, o historii pieniądza, Odyseuszu, Układzie Słonecznym czy Tablicy Mendelejewa. Jest różnorodnie i ciekawie.
Sztywna oprawa i poręczny format, na
dodatek czcionka wewnątrz jest na tyle duża, że dzieciaki samodzielnie
już czytające bez wątpienia świetnie sobie z nią poradzą. Moja 5latka
daje radę. Do tego w
każdej rymowance wśród tekstu dana litera alfabetu jest wyszczególniona
dzięki czemu łatwiej ją będzie dziecku skojarzyć i
zapamiętać. No i ilustracje... Moim zdaniem rewelacyjne, czarno-białe
obrazki, od czasu do czasu zabarwione dodatkowym kolorem, idealnie
prezentujące to o czym akurat
czytamy :) Z humorem, pomysłowo i bardzo ładnie.
POLECAMY!
Podziel się

Kreatywnie w domu / Autorka
Kreatywnie zakręcona Mama 4 Bąków. Wspólnie z dzieciakami pokazujemy nasze pomysły na zabawę i naukę. Z nami jest zawsze twórczo, kreatywnie i przyjemnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Publikowanie komentarza
Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)