Dziś zatem będzie o takim wstępie... wstępie do edukacji muzycznej najmłodszych...
Początkowo w serii znajdowały się 3 książki...
Muzyka z patyka, czyli skąd się biorą dźwięki?
Koło, trójkąt i pięć linii, czyli jaki kształt ma muzyka?
Czarno na białym, czyli jaki kolor ma muzyka?
Zupełnie niedawno na światło dzienne wyszły dwie kolejne części tej wspaniałej serii książek...
Solo i w duecie, czyli o tym, czy można policzyć muzykę?
ABC i CDE, czyli o tym, gdzie szukać muzycznych liter?
Po lekturze poprzednich części dzieci doskonale wiedzą już czym jest muzyka, potrafią wymienić nie jeden instrument i określić do czego jest podobny, jaki ma kształt oraz kolor. Tak więc przyszedł czas na kolejny stopień muzycznego wtajemniczenia...
Z kolejną częścią dzieci rozpoczynają przygodę z liczeniem dowiadując się, jak nazywa się określona liczba muzyków występujących na scenie. Poza tym zostaje wprowadzona gama... dzieci liczą do ośmiu i śpiewają... do re mi fa sol la si do... Zdecydowanie przypadła ona do gustu najmłodszym!
W ostatniej zaś części dzieci zachęcane są nie tylko do poznawania nazw instrumentów ale zachęca się je również do poznawania liter alfabetu. I nie chodzi tu o ukryte litery w nazwach instrumentów, a o litery, które skryły się w wyglądzie tychże instrumentów. Rewelacyjny pomysł!
0 komentarze:
Publikowanie komentarza
Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)