Na działce...

Będąc u babci i dziadka na wakacjach odwiedziliśmy ich działkę. Swoją drogą dawno temu byliśmy u babci i dziadka. Tak jakoś zleciało a post się sam nie chciał napisać.
Na działce widzieliśmy duuużo owoców i jeszcze więcej warzyw, które tam rosły.

Widzieliśmy pomidorki, które jeszcze nie były całkiem dojrzałe... teraz zapewne już są!


I jakie duże te pomidory babcia miała... szok!

Zbieraliśmy też ogórki...


 Bardzo smaczne...


Tyle ich zerwaliśmy...


Widzieliśmy jabłuszka na jabłonkach...


Kubuś nie byłby Kubusiem, gdyby ich nie spróbował...

Widzieliśmy brzoskwinki, winogrono i słoneczniki...


A że pogoda była cudna to wspólne chlapanie wodą z dziadkiem musiało być!


Teraz o takiej zabawie możemy tylko pomarzyć... lato w pełni a pogoda jak na jesieni grr... wrr...

Po powrocie z wakacji od babci wspólnie z Kubą zrobiliśmy jabłko i gruszkę z plastikowych butelek.
Okleiliśmy denka butelek gotową masą papierową. Poczekaliśmy aż wyschnie i pomalowaliśmy ją farbkami.




Gdy farba wyschła, dorobiliśmy ogonki oraz listki i nasze owoce gotowe...


Post powstał w ramach projektu Przyroda pod lupą.


Prześlij komentarz

1 Komentarze

  1. Świetne, te owoce z butelek. Musimy tez kiedyś sobie takie zrobić:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)