Hiacynty

Spacerując z dzieciakami przez ogródki działkowe, na jednej z działek napotkaliśmy bardzo ciekawe kwiatki :) Oczywiście mama nie wiedziała co to za kwiaty ale dobry wujek google podpowiedział!

Hiacynty... to one zainspirowały nas do wspólnej zabawy.


Z rolki po ręczniku papierowym (jakaś odmiana od rolki po srajtaśmie :P) i kolorowej bibuły powstały one... dwa hiacynty w wykonaniu Kuby i Oli.

Na początek dzieciaki a właściwie Kubuś stworzył całą masę kulek z bibuły, ćwicząc zarazem małą motorykę.


Rolka została oklejona zieloną bibułą a na nią zostały przyklejone kulki bibuły.


Kubuś tworzył samodzielnie, Oli musiałam pomóc ;) Z resztą spróbujcie coś zrobić z 2latkiem przechodzącym bunt...


Nasze prawie gotowe hiacynty...


Jeszcze liści i trawa, za którą posłużył talerzyk papierowy oklejony bibułą...


I gotowe... oto i one...


Takie zwykły spacer może stać się inspiracją do niezwykłej zabawy.

Prześlij komentarz

2 Komentarze

Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)