sobota, 31 października 2015
Dbamy o odporność z Omegamed
Kreatywnie w domu
08:01:00
Obniżona odporność negatywnie wpływa na jakość życia zarówno dziecka, jak i jego mamy. Ciągle chorujący maluch to wyzwanie również dla jej kondycji i samopoczucia. Brak snu, zmęczenie i stres odbijają się bowiem na jej zdrowiu.
piątek, 30 października 2015
EKOBOHATER... zbieraj i segreguj śmieci
Ekologia ma wielkie znaczenie, więc warto rozwijać jej świadomość od najmłodszych lat. W jaki sposób najlepiej to czynić? Przez zabawę oczywiście! Bo nie samymi obowiązkami człowiek żyje ;)
Sami staramy się być odrobinę ekologiczni ;) Uczymy naszych Bąbli m.in. segregowania śmieci. Ostatnio w nasze ręce wpadła nam gra, która nam w tym pomaga... EKOBOHATER.
czwartek, 29 października 2015
12 Sekretów: Sekrety PREHISTORII... w krainie dinozaurów
Dobiega końca kolejny miesiąc a w raz z nim koniec sekretnych zmagań prehistorii. Na tapetę poszły DINOZAURY.
środa, 28 października 2015
Podsumowanie października DnW
Kolejny miesiąc zabaw z Dzieckiem na warsztat za nami. Kolejny miesiąc SUPER zabaw! Było ASTRONOMICZNIE KOSMICZNIE ;) Niektóre mamy bawiły się ze swoimi pociechami rewelacyjnie! Widać, że temat realizowały przez cały miesiąc a nie na ostatnią chwilę ;) I te oto mamy chciałam wyróżnić w moim zestawieniu miesiąca.
Dzika Jabłoń - jest tu chyba wszystko... mała motoryka, ćwiczenie wyobraźni, trójwymiarowy Układ słoneczny, świetne rolkowe zegarki, ale to co mnie urzekło to maaaakaron... malowanie makaronem spaghetti - mistrzostwo świata! Kto jeszcze nie czytał nich nadrabia ;)
Tullet w wersji dla najmłodszych
Herve Tullet genialny autor książek dla dzieci, książek wymagających aktywności twórczej. Moje dzieciaki doskonale go znają i bardzo lubią jego książki. Niedawno powstała wyśmienita seria książeczek dla maluszków. Dzieci przy jego książkach doskonale się bawią i rozwijają swoją
wyobraźnię. Dorośli zaś stają przed sporym wyzwaniem... mój mąż czytając jego najnowsze książki mówi... ale tu nie ma co czytać! Ano właśnie, to właśnie od nas rodziców autor wymaga dużego zaangażowania, pomysłowości i poczucia humoru przedstawiając książki maluchom -
inaczej nici z przyjemnej lektury.
poniedziałek, 26 października 2015
Astronomia czyli zabawy z gwiazdami w roli głównej
Kreatywnie w domu
07:02:00
2-4 lata, 4-6 lat, Dziecko na warsztat, rozwijamy zmysły, zabawa farbkami
Astronomia... temat bardzo poważny... Układ Słoneczny, kosmos, gwiazdy. Długo nie zastanawiałam się nad głównym motywem. Wiedziałam, że ma być twórczo, lekko i przyjemnie, tak aby zaciekawić 2latkę i 5latka. Choć zdradzę Wam, że ciężko jest przeprowadzić jakąś zabawę z Olą i Kubą bez Emi. Ona jest pierwsza do wszystkiego a jak się złości jak jej dzieciaki zabraniają. Ale wracając do tematu... wybór padł na gwiazdy i zabawy z nimi związane. Nie jakieś wyszukane i trudne. Takie banalne ale ciekawe. Bo o ile z poważniejszych tematów Kubuś może by i coś wyniósł o tyle pewnie Ola przeszłaby obok nich obojętnie. A nie chciałam tego, chciałam Olę włączyć do naszych projektowych zabaw i chyba mi się to udało ;)
piątek, 23 października 2015
Czytanie sylabowe na różne sposoby
Obecnie mamy chwilowy przestój w postępach jeśli chodzi o czytanie. Ale to wcale nie oznacza, że nie robimy powtórek. Ano robimy i to na różne sposoby bo jednym i tym samym sposobem powtarzać ciągle się nie da. A powtórki robimy takie...
1. ZWIJANIE I ROZWIJANIE WĘŻA
Na długim pasku z bristolu ponaklejałam sylaby zmienne tak aby przesuwając jeden z końców paska, na którym przykleiłam sylabę stałą można było odczytać proste słowo. Póki co bawimy się słowami dwusylabowymi. Sylaba stała może występować jako druga sylaba w słowach bądź też jako pierwsza. Odpowiednio przesuwając pasek tworzymy różne wyrazy ze stałą sylabą.
Bardzo proste do wykonania.
2. HARMONIJKOWA SKŁADANKA
Tworzymy ją z podłużnego paska kartonu, który załamujemy w równych odstępach raz w jedną, raz w drugą stronę. Jeden krańcowy odcinek kartonu jest dwukrotnie dłuższy od pozostałych. Na jego części wystającej z harmonijki piszemy sylabę stałą, a obok jedną ze zmieniających się sylab. Odpowiednio składając lub odchylając kolejne fragmenty harmonijki tworzymy różne wyrazy ze stałą sylabą.
Wersja nieco trudniejsza do wykonania niż wąż ale chyba daje więcej frajdy.
3. KSIĄŻKOWA SKŁADANKA
Jest to pomoc podobna do harmonijki. Tylko zamiast załamanego paska są tu spięte oddzielne kartki. Kartka znajdująca się na spodzie jest dwukrotnie dłuższa od pozostałych. Na jej wystającej części jest sylaba stała, a na pozostałych kartkach sylaby zmienne.
To nasze sposoby na powtórkę. Powtórkę, która nie trwa dłużej niż 15 minut...Choć z każdym dniem trwała coraz krócej. Wniosek jest taki, że Kuba szybko opanował moje pomoce i musimy przejść na wyższy level ;) Cel... słowa trzysylabowe!
wtorek, 20 października 2015
Zwiedzamy Kraków palcem po książce czyli SYLABAMI po KRAKOWIE
Ostatnio troszkę odstawiliśmy naukę czytania na bok. Jakoś tak wyszło. Ale już powracamy z nową energią i chęcią. A wszystko dzięki jednej książce, która ponownie rozpaliła w nas chęć do nauki czyta. Książka, w której tak na prawdę nie ma ani jednego zdania! Magiczna książka o jednym z najpiękniejszych miast w Polsce... o Krakowie. W Krakowie byliśmy nie raz więc tym bardziej spodobała się ona nie tylko Kubie ale i mi.
Jaki to zwierzak? Bo nauka nie musi być nudna!
Wczoraj pokazałam Wam jak super bawili się dzieciaki na urodzinach u Kubusia. Jednak nie do końca zdradziłam wszystkie zabawy jakie miały miejsce. Dziś chciałabym Wam pokazać grę, dzięki której zabawa była przednia a dzieciaki nie chciały przestać w nią grać. Grę, która przez zabaw przekazuje dzieciakom troszkę wiedzy a jej sposób przekazywania jest banalnie prosty. Grę wydawnictwa Egmont... Jaki to zwierzak?
Gra niezwykle wciągająca, pełna emocji. A tempo w jakim rozgrywa się każda partia sprawia, że nie ma czasu na nudę.
W skład gry wchodzi:
- 50 dwustronnych kart (po jednej stronie schowane w krzakach czy szuwarach zwierzę, żeby nie było za łatwo, po drugiej obok ilustracji narysowane odpowiedzi)
- metalowy dzwonek
- kostka z obrazkami, opisującymi cechy, których szukamy u zwierząt... ma 4 nogi, ma 2 nogi, nie ma
aktywny w dzień, aktywny w nocy, aktywny w dzień i w nocy
Wszystko ładnie zapakowane w pudełko, którego rozmiary są na tyle niestandardowe jeśli chodzi o planszówki, że z powodzeniem mieści się na półce. I to jest duży plus tej gry.
A na czym polega cała zabawa?
Wszystkie karty dzielimy na pięć stosów układając je odpowiedziami do dołu. Stosy te układamy wokół dzwonka.
Najmłodszy gracz zaczyna i rzuca kostką, a pozostali gracze szukają na wierzchu każdego ze stosu zwierzaka, pasującego do wyrzuconego na kostce. Po odnalezieniu trzeba nacisnąć dzwonek, równocześnie mówiąc nazwę zwierzaka.
Jeżeli gracz znalazł właściwe zwierzę, na drugiej stronie karty musi być
taki sam symbol jak na kostce wówczas zdobywa tą katę. Jeżeli jednak gracz się pomylił i
na karcie nie ma takiego symbolu jak na kostce, musi odłożyć kartę do
pudełka, ale oprócz tego musi oddać jeszcze jedną ze swoich kart pod warunkiem,
że już jakąś zdobył. Jeśli kilku graczy równocześnie wykrzyknęło nazwę, kartę bierze ten, który pierwszy nacisnął dzwonek. A co jeśli na kostce pojawi
się symbol cechy, którego zwierzaka nie ma w kartach na wierzchu
stosów? Wówczas gracz, który zauważy taką sytuację jako pierwszy, woła NIE MA! i uderza w dzwonek. Jeżeli poprawnie zauważył brak zwierzaka cechy z kostki – zdobywa jedną kartę z najwyższego stosu. Jeśli się pomylił... tradycyjnie oddaje jedną swoją kartę. Zwycięzcą rozgrywki jest ten gracz, który uzbiera najwięcej kart.
Gra przeznaczona jest dla dwóch do czterech graczy w wieku od pięciu lat
(my graliśmy większą ilością dzieci i w niczym to nie przeszkadzało. Gra ta jest świetną rozgrywką dla dzieci ale i rodziców również ona wciąga.
Gra, w której dobry refleks, pamięć i szybkie kojarzenie faktów gwarantuje zwycięstwo.
Poza ćwiczeniem refleksu, dzieci przyswajają ciekawe informacje o trybie życia niektórych płazów, ptaków i ssaków. Kto z was wie, że dżdżownica jest aktywna w nocy... ja byłam święcie przekonana że raczej w dzień ;) A nosorożec czy koala, żyrafy, ślimaki funkcjonują zarówno w nocy, jak i w dzień.
Z ilością posiadanych nóg jest troszkę prościej. Tu błędy pojawiały się znacznie rzadziej.
Powyższa wersja jest wersją podstawową. Gdy dzieciaki ją opanują można zagrać w wersję bardziej zaawansowaną.
Po rzucie kostką (również zaczyna najmłodszy gracz) gracze szukają na
pięciu stosach kart zwierząt reprezentujących cechę z kostki i uwaga –
runda trwa dopóty, dopóki gracze nie zbiorą wszystkich zwierząt ze
stosów z tą cechą. Gracze nie sprawdzają każdorazowo czy zebrana karta
jest prawidłowa – zrobią to na koniec rundy. Runda trwa do momentu gdy
pierwszy z graczy zauważy brak zwierząt z cechą z kostki i wołając „NIE
MA” uderzy w dzwonek. Jeżeli gracz ma rację, zdobywa dowolną kartę z
wierzchu dowolnego stosu i runda rzeczywiście się kończy. Gry się
pomylił, do końca rundy zostaje wyeliminowany z gry – czyli pozostali
gracze nadal zbierają karty ze stołu.
Na koniec rundy wszyscy gracze odwracają
karty, które zebrali i sprawdzają czy na wszystkich występuje taki sam
symbol jak na kostce:
- jeżeli symbol się zgadza, kartę zabieramy do swojego stosu, odwróconą awersem do góry,
- jeżeli na karcie nie ma takiego symbolu jak na kostce, gracz odkłada kartę do pudełka, oddając dodatkowo karnie jedną z kart wcześniej zdobytych.
Opisując tę grę wpadł mi do głowy jeszcze jeden sposób na rozgrywki. Jak go sprawdzę dam znać jaki i czy działa ;)
Gra ta jest na prawdę rewelacyjna a dzieciaki świetnie się przy niej bawią. Nie ma mowy o znudzeniu się jak to czasami bywa przy długich planszówkach... tu wszystko dzieje się bardzo szybko. Jest głośno. Jest zabawnie. Są zwycięstwa. Są porażki. Jest FUN!
Dziękujemy Wydawnictwu Egmont za egzemplarz gry.
Myślę, że gra ta może być świetnym prezentem nie tylko na urodziny ale i na Mikołaja czy pod choinkę. Na prawdę warto ją mieć w swoich zbiorach gier. Myślę, że gra ta będzie jedną z naszych ulubionych gier tej jesieni i zimy.
niedziela, 18 października 2015
Time s up! Family
Nadeszła jesień... długie wieczory przed nami. Jesień i zima mają to do siebie, że są sezonem na przeróżne gry. Time's up! Family to nie tylko świetna gra rodzinna ale i towarzyska.
sobota, 17 października 2015
Opowiedz mi o Panu Bogu - Modlitwa i Przykazania
W życiu każdego dziecka przychodzi taki okres kiedy zaczyna zadawać pytania... dużo pytań a pytania zadają czasem bardzo trudne, nie tyle co kłopotliwe a takie na które po prostu ciężko odpowiedzieć. A odpowiedzieć trzeba mądrze, nie byle jak, nie na odwal się, bo dzieci kodują, chłoną jak gąbka, łączą sobie te wszystkie fakty w swoich małych główkach i analizują po swojemu. Czasem nam dorosłym brakuje odpowiednich słów, w które należy ubrać odpowiedź, na to czy inne pytanie. Pośród pytań najtrudniejszych, stawianych przez dzieci dorosłym, są te, które dotyczą Boga.
piątek, 16 października 2015
Matematycze kostki czyli pierwsze koty za płoty
Jakiś czas temu zrobiłam Kubusiowi kostki do gry, kostki z kartonowych pudełek. Ostatnio przydały się nam one do nauki dodawania. Było rzucanie kostkami, liczenie oczek, dodawanie na palcach, dodawanie oczek, liczenie na liczydle a wszystko to przez zabawę.
Przygotowałam również kartoniki z liczbami od 1-12 (do 12 bo taka jest największa suma uzyskana z dwóch kostek). Kartoniki podkleiłam rzepem aby było łatwiej umieszczać je na planszy. Kuba denerwuje się, gdy on się skupia na liczeniu a tu mu się kartoniki przesuwają. Dlatego rzepy są u nas ostatnio na topie ;)
środa, 14 października 2015
Laurki dla Pań Przedszkolanek
Dziś dzień wszystkich nauczycieli... ich święto :) zatem wszystkich pedagogom życzymy wszystkiego co najlepsze... samych sukcesów wychowawczych.
Kubuś z tej okazji przygotował dla swoich Pań z przedszkola laurki. Długo go nie musiałam namawiać. Wystarczyło hasło... niespodzianka dla Pani oraz to, że dostanie zapewne pochwałę od wszystkich Pań, że wszystkie Panie będą zadowolone i będą z niego dumne. Małą próbkę miał w czerwcu na zakończenie roku, kiedy to wszystkim swoim Paniom wręczył "własnoręcznie" i "własnonożnie" wykonane kwiaty. Już wtedy chodził dumny jak paw... zobaczymy jak będzie dziś. Czy będzie taki odważny jak w domu. Do przedszkola poszedł, laurki wziął.
A jakie laurki przygotował?
A takie...
Ćwiczymy wymowę z magicznym zeszytem
Nie tak dawno pokazałam Wam świetną książkę z zakresu pomocy logopedycznej --> wierszyki ćwiczące języki. Teraz przyszła pora na ćwiczenia. Ćwiczymy bo z wymowa Kuby nie do końca jest poprawna. Kuba mówi szybko a przez to nie dokładnie. A ćwiczymy wspólnie z ZESZYTOWYM TRENINGIEM MOWY.
poniedziałek, 12 października 2015
Ludziki z fantazją
Kasztankowe ludziki już u nas były, pora więc na ludziki z liści. Zabawa banalnie prosta ale mega wciągająca!
Subskrybuj:
Posty (Atom)