Dżungla. Zabawa w chowanego






Ostatnio całe moje pokłady energii skupiają się na Olci i jej nauce czytania. Przygotowywanie pomocy bo te muszą być codziennie inne, zabawa, obowiązki domowe i tak jakoś moja najstarsza latorośl poszła odrobinę w odstawkę. Ale nie narzeka sobie. Spędza czas na rozwiązywaniu różnych łamigłówek. On uwielbia główkować. Od tygodnia bawi się w chowanego razem z Granna i ich najmłodszym dzieckiem Dżungla ;)


W pudełku z okienkiem (jak ja nie cierpię takiego opakowania) czekają na nas dwie plansze, które można zamknąć jak pudełko. Możliwość zamknięcia obu plansz to rewelacyjny pomysł - w środku bowiem można przechowywać na przykład książeczkę z zadaniami i nie będzie ona wypadać przez to nieszczęsne okienko pudełka.


Dzięki dwóm planszom mamy tak jakby dwie gry w jednej i gdyby nie fakt, że do oby plansz stosujemy te same puzzle w grę mogłoby grać dwoje dzieci naraz.


Zielona plansza podzielona jest na 4 strefy. Na planszy tej dzieci rozwiązują zadania dzienne - 40 zadań podzielonych na 4 stopnie trudności. Każde zawiera informacje o liczbie i rodzaju zwierząt jakie mają pozostać niezasłonięte przez puzzle.






Druga strona planszy jest niebieska. Nie ma na niej podziału na 4 strefy, jest jedna całość. Do tej planszy przypisana jest druga książeczka, niebieska z zadaniami nocnymi. Liczba i rodzaj zadań jest taki sam jak zadań dziennych (czyli łącznie to aż 80 łamigłówek!), jednak ich rozwiązania są znacznie trudniejsze. Nie dość, że trzeba pozostawić widoczne odpowiednie zwierzęta, to jeszcze od ułożenia jednego puzzla zależy ułożenie kolejnych. Dlatego zanim dziecko przejdzie do rozwiązywania nocnych zadań, proponuję aby najpierw rozprawiło się z dziennymi.




Oczywiście jak zawsze w przypadku Smart Games, w książeczkach kryją się również odpowiedzi - to dla tych, którzy zbyt szybko się poddają.


Bardzo lubię gry typu Smart i co ważne moje dzieci też je lubią. Pomagają one dziecku rozwinąć zdolność logicznego myślenia. Polecam – to jedna z tych gier, w które na prawdę warto grać.


Prześlij komentarz

2 Komentarze

  1. www.swiattomskiego.blogspot.co5 lutego 2017 08:57

    Bardzo nam się tagra podoba i czaimy się na nią w ukryciu;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anna Wróblewska-Bielec16 lutego 2017 08:35

    Aga przerobiła już z tej serii trzy świnki a teraz gra w czerwonego kapturka. Coś czuję, że ta będzie kolejna ponieważ przypadły jej one bardzo do gustu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)