Chyba zakochałam się w jajkowych wytłaczankach... też nie miałam w czym :P
Gdy tylko zjemy jajka to myślę co nowego można by zrobić z opakowania :P
Samochód, samolot, mini-zoo... to wszystko już mamy...
Zbliżają się święta więc zrobiliśmy ozdoby świąteczne z wykorzystaniem właśnie opakowań po jajkach.
Kubuś oczywiście w swoim żywiole... malowanie farbkami!
Wycięte pojedyncze wytłoczki Kuba malował zieloną farbką...
W oczekiwaniu aż wszystko ładnie wyschnie dziurkaczem zrobiliśmy ozdoby na choinkę...
Ułożyliśmy wytłoczki jedna na drugiej tak aby przypominała choinkę. Kubuś poprzyklejał na nią gwiazdki...
I nasza mała, skromna choineczka wyglądała tak...
Doczepimy sznureczek i myk na choinkę.
Mając nadmiar wytłoczek dodatkowo zrobiliśmy aniołki i mikołaja, które również zawisną na naszym świątecznym drzewku...
0 Komentarze
Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)