Dary jesieni sensorycznie

Jesień w pełni... rozpoczynamy więc jesienne zabawy.
Zabawy zaczynamy od zabaw sensorycznych.

Na poczÄ…tek Kuba i jego stopy...

Z darów jesieni zrobiłam tor składający się z kasztanów, żołędzi, jarzębiny, liści i na koniec szyszki.


Kubuś oczywiście uradowany na sam widok... chodził tam i z powrotem.


Do pojemnika z szyszkami wszedł tylko raz... i to bardzo ostrożnie. Odważny! Ja bym nie weszła :P

Ola też próbowała...


Ale Oli bardziej podobała się zabawa przy użyciu rączek :)

Wszystkie dary jesieni użyte do zabawy sensorycznej Kuby wsypałam do jednego dużego pojemnika i dałam Oli.


Ola rączkami dotykała, badała, uczyliśmy się segregacji... która bardzo spodobała się Oli.



Aż byłam w szoku jak Oli fajnie szła segregacja... tylko kasztany i żołędzie wrzucała do tego samego pojemnika a resztę oddzielnie.

I zadowolona Ola...


Na koniec zabawy wszystkie posegregowane dary jesieni z powrotem wrzucaliśmy do wspólnego pojemnika.

Prześlij komentarz

0 Komentarze