Obrazki na kleju






Dawno nic nie zmalowaliśmy... a malowaliśmy już na wiele sposobów... było malowanie na mleku, na lodzie czy na piance do golenia. Za każdym razem efekty były bombowe. Dziś malujemy na... kleju tworząc przy tym bardzo fajny prezent dla Babci - kolorowe serduszko.


Co potrzebujemy do zabawy?

- klej introligatorski
- barwniki spożywcze
- wykałaczki bądź patyk do szaszłyka
- plastikowe podkładki (my użyliśmy wieczka po serku)


Na podkładkę nanosimy klej w dowolnym kształcie - my wybraliśmy koła i serce. Na klej nanosimy kilka kropel barwnika w różnym kolorze (dziś już wiem, żeby ograniczyć niebieski do minimum). Następnie wykałaczka bądź patykiem po powierzchni kleju robimy ciekawe wzorki - wystarczy delikatnie poruszać patykiem między kolorowymi kroplami.





Efekt samego malowania na kleju robi wrażenie.

 

Jednak już po kilku minutach dało się zauważyć, że nasze wzorki "rozpływają" się w kleju i można było przypuszczać, że efekt końcowy nie będzie już taki WOW.


Klej pozostawiliśmy do wyschnięcia przez 24 godziny. Bez problemy po tym czasie dało się odczepić nasz obrazek od plastikowej podstawki.


Pod światło efekt końcowy wygląda tak... nie ma już takich dokładnych esów-floresów ale i tak mimo wszystko uważam, że wygląda bosko.


Takie obrazki można przykleić do szyby bądź też innego miejsca. Z takich obrazków bez problemu można wycinać najróżniejsze kształty. Można zawiesić je na tasiemce i ładnie będą prezentować się w świetle. Można tak jak my stworzyć z nich serduszko - zawieszkę dla babci :)


Tylko pamiętajcie nie przesadzajcie z niebieskim... bo efekt wyjdzie marny... niebieski po "rozpłynięciu się" po kleju tłamsi jaśniejsze kolory.

Próbowaliśmy również zrobić takie obrazki przy użyciu woreczków... nanieśliśmy klej na woreczek, wszystko wyszło ok tylko woreczek znacznie trudniej odczepić później od wyschniętego obrazka a i jego powierzchnia nie wychodzi za równa także jeśli macie ochotę pobawić się klejem i barwnikami zróbcie to na plastikowej podkładce :)

To co malujecie z nami na kleju?

Koniecznie pochwalcie siÄ™ efektami :)


http://karolowamama.blogspot.com/2016/08/piatki-z-eksperymentami-zapowiedz.html

http://bajdocja.blogspot.com/2016/09/projekt-spoza-teczy-linki-uczestnikow.html?view=flipcard

Prześlij komentarz

18 Komentarze

  1. Agata Wierzgacz13 stycznia 2017 08:24

    Ale pięknie Wam to wyszło :-) po prostu super :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie kupic taki klej?

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy magik lub wikol może być? Czy to jaki specjalny?

    OdpowiedzUsuń
  4. w każdym papierniczym większym powinien być :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście przed wyschnięciem esy floresy prezentowały się fajniej ale ogólnie efekt końcowy również ciekawy :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. myślę, że może :) bo one też robią się przeźroczyste jak wyschną :)

    OdpowiedzUsuń
  7. www.karolowamama.blogspot.com13 stycznia 2017 09:15

    piekneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

    OdpowiedzUsuń
  8. wiedziałam, że Ci się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O matuńciu, jakie piękne! I jakie proste do wykonania! Pokażę córce (szukała pomysłu na prezent dla babci).

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł😊moze uda się nam spróbować

    OdpowiedzUsuń
  11. banalnie proste... praktycznie robi siÄ™ samo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. próbujcie... nic trudnego w tym nie ma :) dacie rade :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ewa Wróblewska13 stycznia 2017 13:03

    Fajny efekt.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak Ty mnie kobieto dręczysz na instagramie........ mam w głowie chaos i to Twoja wina :) Jutro robię z córką i jej koleżanka ....coś dla dziadków, tylko jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji co to bedzie, a potem to wrzucaj ile wlezie fotek z propozycjami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. hihi czyli mam czas do jutra? ok to lece na insta :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)