Pierwsza Komunia Święta - pamiętam ten wyjątkowy dzień, niezwykłą radość i 
podniosłość jakby to było wczoraj. To Święto pamięta chyba każdy z nas. Mam wrażenie, że Święto to dziś to już nie te same przeżycia co dawniej, dziś niestety zostało ono mocno skomercjalizowane, zagubiło dla niektórych dorosłych (choć i coraz częściej dotyka to również i dzieci) swój sens 
religijny. Szkoła i dwie 45minutowe lekcje katechezy
 to za mało, dzieci potrzebują naszego wsparcia - to my mamy być dla nich przykładem, słowem które poprowadzi i popchnie we 
właściwym kierunku. Bardzo chętnie korzystam z książek, które są znakomitą pomocą i wskazówką. Nie wyobrażam sobie aby udać się na Pierwszą Komunię Święta do dziecka z mojej rodziny i nie wziąć ze sobą ciekawej książki (oczywiście jako dodatek do upominku). Tak też było i wczoraj... mała "komunistka" otrzymała bardzo fajną książeczkę, w której przedstawione zostało życie pewnej rodziny, nie są to opisy czy opowiastki 
wyssane z palca lecz historie z życia realnej rodziny. 

 
Dzieci poznają ich 
troski, radości, trudności i wszystko to na drodze do bardzo ważnego 
wydarzenia - dnia Pierwszej Komunii Świętej. Towarzyszymy dwójce 
rodzeństwa Orlińskich na bardzo trudnej i zawiłej drodze, drodze która 
rozpoczyna nowy rozdział życia. Jest to niezwykły czas bo towarzyszą mu 
pierwsze samodzielne czasem nie łatwe decyzje, budowania relacji z rówieśnikami i 
akceptowania ich takimi, jacy są. Rodzeństwo odkrywa też, jak cennym 
darem jest prawdziwa przyjaźń, umiejętność dostrzegania potrzeb innych i
 wychodzenia im naprzeciw. 
Książka ta przygotuje dzieci na ważny dzień. Co to znaczy być ministrantem? Czy to ważne w jakiej sukience 
dziewczynka przystępuje do Pierwszej Komunii? I czy to powinna być 
suknia „na kole”? Kim jest misjonarz i na czym polega jego praca? Co to 
jest tajemnica spowiedzi i czy ksiądz pamięta grzechy Tomka? Czy można 
ufać nieznajomym? 
Gruba okładka, wspaniała treść, klimatyczne, pełne ciepła ilustracje wszystko to sprawia, że książka idealnie nadaje się jako komunijny prezent.
 
1 Komentarze
Szkoda że nie znałam tej książeczki wcześniej... Teraz to już po wszystkim ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)