Słyszysz... elementarz - mówisz... Falski. Tak, bez wątpienia elementarz Falskiego był i jest najlepszym elementarzem, z którym dzieci poznawały i poznają niezwykły świat liter. Ze świecą szukać równie dobrego elementarza, z którym dzieciaki mogłyby podjąć próbę nauki czytania.
Dziś przedstawię Wam elementarz, który okrzyknięto współczesnym elementarzem Falskiego. Czy taki jest? Mnie on rozczarował, spodziewałam się zupełnie czegoś innego.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgylGK-XuDyQ6YGgig_lVW2unyphestU7WQSX7eMnm08wuG-ip5lx056W2nH9WRfr6IGG0xxfEVLFZUiIA4D6n6_uxAqycR0-uAGkg1PhSzVSRnedAZ7p9bDkygNrVazk4ZZaYIVquCr6E/s640/IMG_5276.JPG)
Jak twierdzi autorka elementarz ten jest zestawem ćwiczeń do nauki czytania w wieku wczesnoszkolnym. Jako, że coś niecoś ogarniam temat nauki czytania niestety nie zgodzę się z autorką... z tym elementarzem dziecko nie nauczy się czytać. Z tym elementarzem dziecko jedynie może poćwiczyć płynne czytanie. Dlaczego? Otóż dziecko już od pierwszej strony rzucane jest na głęboką wodę... poznaje litery zgodnie z kolejnością alfabetyczną, a czytanki nie dość, że są długie to jeszcze zawierają wszystkie litery, zmiękczenia czy dwuznaki. Nie ma tu schematu, że dana czytanka zawiera w sobie jedynie poznane wcześniej litery. Nie ma też tego, że wraz z nauką kolejnych liter teksty są trudniejsze... one są trudne już od samego początku. Taki 6-7latek uczący się czytać nie poradzi sobie z tym tekstem. Szkoda, bo dziecko zniechęci się już na samym początku. W dodatku każda czytanka zawiera pogrubioną literę, która właśnie została wprowadzona - nie wiem jak Was ale mnie ona taki chwyt drażni.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJfsrqgo4YbplmRThMeAgjoxP1-4vWzWzmxgl-a5rEwIQbraq14qrtn-Ik1mmkyEe1VKRs0U9K9r22NYsUn26e3JQZ8LKUDkwgjWBZq-xKqA-A487zDfVgVlTWv8ONDHWtHEdta3Y48rA/s640/IMG_5277.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUCsUETPbnyOIMvCKiN1yruGx8N7RWp4E8y7ZCmkJsidCK5yelqWTMeKZX9CrSXJ5IqD-eB3VKFgfa2UYmdwlze0yZnG5uRW2qI3_BuQe4qiwIxYzNNbISw-DWIDQxR6-0_yusg7c0YdI/s640/IMG_5278.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUQxTmJV6BunJTdGZnvqkkOgc1MtIVbCsWUk53CPSPfHXzqiPrYO0rSQrHZSWNCIEu_dlbVd3JWnMzd9mhbW1E7SQsQlVvIxi_Xm45LN_RKSUqgdTKc5RUyXWORydnxVbjWbf37NGxXys/s640/IMG_5279.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje9DEtdT8BqwKC0zWRbWOjVWJ77kfRILFt48j576Ct9h-guwzkea60s-8MJyF9NOxrxcxsjIA3ooCR4EYMHKqDBo-l-cydd3lQwFOW6gDDdewkRNJmHo-7OINETppFFaSz4O-P1vqDyy0/s640/IMG_5280.JPG)
Jedynie co udało się autorce to prezentacja liter... dość podobna jak w Falskim... Mamy prezentację litery zarówno w formie drukowanej jak i pisanej, przykład wyrazu zaczynającego się na daną literę zarówno w formie globalnej, sylabowej jak i głoskowej oraz kilka innych wyrazów zaczynających się na daną literę popartych ilustracją. Dla mnie to zbyt mało aby okrzyknąć ten elementarz następcą Falskiego.
Fakt, że użyto w nim wyrazów współczesnych... android fotografuje otaczającą go rzeczywistość, niedźwiedź jeździ dźwigiem (hmm...), dziadek tłumaczy jak działa dron a grafika przypomina grafikę z dziecięcych gier komputerowych może i sprawia, że
podręcznik jest nowoczesny ale dla mnie nadal to zbyt mało.
Cóż... myślałam, że z tym elementarzem rozpoczniemy przygodę nauki czytania z moją 4latką. Otóż, nie rozpoczniemy, wrócimy do sprawdzonych "starych" elementarzy :)
Ale żeby nie było, że elementarz ten w zupełności spisuję na straty... tak jak pisałam wyżej... będziemy ćwiczyć na nim płynność czytania z 5latką :)
Wydawnictwo Wilga
0 Komentarze
Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)