Domowa biblioteczka najmłodszego mojego Bąbla małymi krokami rozrasta się. Mam nadzieję, że jak cała starsza trójka, tak i najmłodsza będzie pałała miłością do książek, a przynajmniej dopóki nie nauczy się samodzielnie czytać ;) Najlepszymi książeczkami na start są oczywiście książeczki kartonowe. To one przetrwają wiele... strony nie da się potargać, a i przeżyją nadmierny "atak śliny" ;)
Dziś na tapetę bierzemy rewelacyjne książeczki stworzone właśnie z myślą o najmłodszych. To książeczki dla dzieciaczków, które uczą się pierwszych, podstawowych słów, uczą się poznawać otaczający świat. Świat, który w książeczkach został przedstawiony na pięknych, kolorowych... fotografiach... tak, tak nie na obrazkach, na fotografiach wiernie oddających rzeczywistość, pokazując przedmioty, obiekty, pojazdy, zwierzęta takimi jakie są, bez przekłamań.
Książki, które skrywają wiele tajemnic pod otwieranymi okienkami. Dzieci uwielbiają okienka, chętnie je otwierają i poznają ich zawartość. One działają na dzieci jak magnes. Ale dla takiego malucha jak u nas otwieranie okienek może zakończyć się ich zniszczeniem. Dlatego też póki najmłodsza niszczy wszystko w koło, nasze okienka pozostaną zamknięte, a mimo to książeczki i tak będą piękne i z ogromną dawką odkryć.
0 Komentarze
Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)