Rekiny, najlepsi myśliwi w przyrodzie

Wśród książek są takie książki, które przyciągają do siebie dzieci niczym magnes. Moje najstarsze dziecko stało się dość wybredne jeśli chodzi o materiał czytelniczy. Coraz ciężej mu dogodzić i zachęcić do lektury. Ale gdy na półce z książkami pojawia się taki hit, ciężko wieczorem w pokoju zgasić mu światło :)

Rekiny. Najlepsi myśliwi w przyrodzie wydawnictwa Nasza Księgarnia to książka, która zdecydowanie w ostatnim czasie stała się ulubioną lekturą Kuby. I można by przypuszczać, że to sprawka głównych bohaterów ale ja podejrzewam, że stoi za tym forma literacka mianowicie komiks. Cóż komiksów się nie czyta, komiksy się połyka w całości :D

Książka ta to prawdziwa skarbnica wiedzy o rekinach, o ich budowie, uzębieniu, zwyczajach, pochodzeniu. Funkcjonowanie zmysłów, mity i fakty, informacje o atakach rekinów, o osobach, które stanęły z tymi giganta oko w oko. Oj... po przeczytaniu tej książki wiedza dziecka o rekinach nie tylko stanie się baaardzo bogata ale przede wszystkim szybko z głowy nie wyparuje, zwłaszcza, że książkę czyta się któryś raz z kolei i nie ma się dość.

Wiele osób uważa, że rekiny są złe. Książka ta natomiast pokazuje je w neutralnym świetle i tłumaczy co sprawia, że rekiny czasem atakują ludzi choć nie mają człowieka w swoim menu.

Książka ta napisana napisana bardzo fajnie i rzeczowo, zawiera trochę fikcyjnej fabuły, sporo faktów, a informacje zostały ciekawie w nie wplecione.

Grafiki są komiksowe, ale jednocześnie realistyczne... 128 stron wypełnionych rekinami...