Mikroskop dla początkujących obserwatorów

 

 

 

Na liście rzeczy, które chciałyby poznać moje dzieciaki w tym roku szkolnym edukując się domowo pojawiła się obserwacja... pod mikroskopem - pomysł mojego 4-klasisty. Cóż mama jest od tego, aby wspomagać pragnienia swoich pociech (wiadomo z umiarem realizuję je krok o kroku ;)). Tak więc w naszym domu pojawił się prawdziwy (nie zabawkowy) mikroskop.

Jako, że ze mnie ekspert żaden, po konsultacji wybrałam taki oto model. Myślę, że na początek przygody jest całkiem ok. Zestaw dość spory bowiem poza mikroskopem dostaliśmy dwa szklane okulary (10x, 20x), 3 gotowe preparaty, 8 czystych szkiełek i naklejek,16 osłonek oraz 10 akcesoriów do przygotowywania preparatów (i tu podejrzewam rozpocznie się prawdziwa zabawa). Wszystko zapakowane w solidne pudełko wykonane z tworzywa.

Nasz mikroskop posiada dwa wymienne szklane okulary - okular 10x powiększający obraz 10 razy, a także okular 20x powiększający obraz 20 razy. Ma możliwość regulacji powiększenia w zakresie 50-600x co oznacza, że możemy zobaczyć obiekt 50, 100, 150 a nawet 300 czy 600 razy większy niż jest możliwy do zaobserwowania gołym okiem. Posiada on również wbudowane oświetlenie zapewniają wyraźny obraz.





Jako, że w standardowym zestawie dołączonych jest tylko trzy preparaty do obserwacji, zamówiłam od razu dodatkowy pakiet 25 :) Niech się młodzież wprawia, zanim będą tworzyć własne preparaty.

 
Zestaw zawiera zarówno tkanki roślinne jak i zwierzęce... łodyga dyni, kukurydzy czy słonecznika, skórka czosnku, igła sosnowa, pantofelek, wymaz ludzkiej krwi, jelito cienkie, mięsień szkieletowy... To tylko część tego co znajdziemy w zestawie. Każdy preparat jest podpisany zarówno w języku polskim jak i angielskim.






 
Dzieciaki szybko opanowały zasady działania mikroskopu i ustawiają się w kolejce, żeby nie napisać spierają się o to kto teraz ma "kukać przez dziurkę".


 
W instrukcji, którą możemy sobie wydrukować (do zestawu dołączona jest instrukcja w języku angielskim) znajdziemy przykłady preparatów, które dzieciaki mogą same przygotować krok po kroku. Tak więc jak minie dzieciakom pierwsza ekscytacja, będą działać dalej.

Prześlij komentarz

0 Komentarze