Matematyka jest piękna, a połączona z zabawą daje najlepsze rezultaty. Wiem, bo sprawdzam to codziennie na moich dzieciach :) Sprawdzony sposób, aby dzieciaki wprowadzić w świat królowej nauk... zachęcić, zaciekawić, a nie zniechęcić.
Nasza zabawa pochodzi z rewelacyjnej książki RODZINNA MATEMATYKA! Książka pełna pomysłów na to aby zachęcić dzieci do zabawy matematyką, aby pokazać im, że matematyka wcale nie jest taka zła jak wszyscy myślą (a nawet mówią), że matematykę da się polubić. Nie ma tu klasycznych zadań z tekstem. Ta książka nie nauczy dodawania, odejmowania czy mnożenia. Zadania w niej umieszczone to przede wszystkim zadania ćwiczące czytanie ze zrozumieniem, spostrzegawczość, analizowanie, porządkowanie i logiczne myślenie.
Nie jest to książka, którą dasz dziecku rzucając hasło... masz, ucz się. To książka do wspólnej zabawy z dzieckiem. To od nas w dużej mierze zależy w jaki sposób i czy w ogóle pokażemy naszym dzieciom, że matematyka na prawdę może być fajna. Z książką tą nie uczymy się regułek. Tu się bawimy... patyczki, domino, guziki. Moim zdanie tego bardzo brakuje dzieciakom w szkołach.
Zakochałam się w tej książce od pierwszej strony. Ja widzę w niej ogromny potencjał i ogrom możliwości na zabawę z moimi dziećmi.
POLECAMY wszystkim miłośnikom matematyki i nie tylko!!
Rodzinna matematyka. Łamigłówki, które rozwijają i bawią.
0 Komentarze
Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)