Mój tata, moja mama



A mój tata jest... moja mama jest najlepsza... już w przedszkolu można usłyszeć u kolegów przechwalanie na temat swoich rodziców. Wiek przedszkolny to idealny czas aby zaimponować swoim dzieciom. I wcale a wcale nie musimy wkładać w to dużo wysiłku. Wykorzystajmy ten czas w 100%. Za kilka lat nie będzie nam już tak łatwo zaimponować własnym dzieciom.


Wydawnictwo Dwie Siostry wydało bardzo ładną serię książeczek, w których mama i tata widziani są oczami dziecka.


Na każdej stronie jednozdaniowa informacja o tym, kim jest lub kim mogłaby/mógłby być mama/tata. Mama jest fantastyczną kucharką, wybitną malarką, najsilniejszą kobietą na świecie. Mama jest piękna jak motyl, wygodna jak fotel, delikatna jak kotek, potrafi śpiewać jak anioł i ryczeć jak lew. Tata z kolei nie boi się niczego, jest silny jak goryl, miękki jak miś, wielki jak dom, mądry jak sowa i szurnięty jak szczotka.
















Tak na prawdę nie ważne kim jest i jaka jest Twoja mama, kim jest tata... ważne jest końcowe przesłanie... KOCHAM MOJĄ MAMĘ, KOCHAM MOJEGO TATĘ... ONA/ON TEŻ MNIE KOCHA!


Chociaż tekstu jest tu niewiele to zawiera w sobie bogactwo przekazu. Piękne ilustracje, kieszonkowy format, grube kartonowe strony. Wszystko to dodaje jeszcze większego uroku. My jesteśmy nimi oczarowani.

Książeczki te mają jeszcze jedną zaletę... idealnie nadają się dla dzieci uczących się czytać. Mój prawie 6latek z dumą "czyta" je młodszym siostrom.


Mój tata/ Moja mama
Wydawnictwo Dwie Siostry
Autor: Anthony Browne
Ilość stron: 24
Okładka: twarda
Rok wydania: 2016

http://www.taniaksiazka.pl/moja-mama-anthony-browne-p-744421.htmlhttps://dzikajablon.wordpress.com/2016/02/23/przygody-z-ksiazka-4-blogi-w-projekcie/



Prześlij komentarz

10 Komentarze

  1. Bardzo fajna pozycja dla najmniejszych z najmniejszych :D Nie widziałam jej wcześniej, a szkoda. Obawiam się, że Tosi mogłaby już nie zainteresować, ale że w planach drugi potomek, to sobie zapiszę na listę :P

    OdpowiedzUsuń
  2. to nowość :) moja Ola bardzo lubi te książeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł na książeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy po raz pierwszy je przeglądałam to wywołały uśmiech na mojej twarzy. :) U nas też za jakiś czas pojawi się ich recenzja. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj... Urocze... Szkoda że z czasem przestajemy być tacy mega super ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. www.swiattomskiego.blogspot.co20 lipca 2016 21:26

    Ooo, też już je przeglądałam i bardzo mi przypadły do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo sympatyczne książeczki o zwykłych niezwykłych bohaterach :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. O! Kolejne książeczki do zapisania na listę dla młodszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzika Jabłoń24 lipca 2016 00:04

    ciekawe są obie, jednak jakoś nie mogę się do nich przekonać, nie wiem o co mi chodzi :)
    przekaz świetny, może te ilustracje nie bardzo mnie pociągają.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam tak samo, jak Dzika Jabłoń. Była bardzo ciekawa tych książeczek, podoba mi się pomysł, ale ilustracje nie do końca mi odpowiadają.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)