Ciało stałe to czy ciecz?

Jeden z moich ulubionych blogów Kreatywne Oko obchodzi swoje drugie urodziny! Oczywiście życzymy im jeszcze przynajmniej zera za tą dwójką ;-) Tak tak Ilonko! Babcią już wtedy możesz być i z wnukiem bądź wnuczką bawić się będziesz kreatywnie ;-)
Z okazji urodzin u nich konkurs... konkurs na zabawę zainspirowaną ich blogiem... konkurs, w którym nie mogliśmy nie wziąć udziału :D

Jako zabawę, która nas zainspirowała wybraliśmy chyba najbardziej brudną zabawę występującą na ich blogu!
Ruchome piaski... tak ta zabawa nazywa się u nich.

Do zabawy potrzebujemy:
- miskę
- mąkę ziemniaczaną
- wodę
- barwniki spożywcze

Mąkę mieszamy z wodą w stosunku 2:1 i powstaje nam płyn zwany płynem nienewtonowską. A co to za płyn? Jest to płyn, który raz jest cieczą a raz ciałem stałym. Moje dzieciaki udowodniły, że spokojnie można po tym płynie chodzić a nawet na nim siedzieć :D

To co zaczynamy zabawę?


Jak to bywa na początku... początek był spokojny bo to nowość, Kuba nie wiedział z czym to się "je" ale w miarę zabawy razem z Olą się rozkręcili!


Ola z wielkim zaciekawieniem patrzyła na brata do momentu aż sama nie włożyła rączek do miski.


Jakie to fajne...


Kuba próbował uderzać z dużą siłą w ten płyn a ten ani drgnął, był twardy jak skała a po chwili wzięty do ręki rozpływał się po dłoni. Cała magia tego płynu.


 Dla urozmaicenia dzieciakom zabawy do płynu dodałam barwnika, który sprawił im jeszcze większą frajdę.


Zabawa rozkręciła się na dobre, gdy pozwoliłam Kubie na odrobinę szaleństwa :D


Radość dziecka bezcenna!

Gdy spuściłam Kubę na chwilę z oczu, ten wszedł do miski!


Oj twarde lądowanie na pupie było bo nie mógł z niej wyjść!

Tak wyglądała podłoga w kuchni po godzinnym szaleństwie...
Dzieci siedziały na płynie pupą a ich ubrania w ogóle nie były mokre :D


O! Coś tu jeszcze zostało!


Patrz mamo! Złapałam!


Czyszczenie podłogi to sama przyjemność jak i super ćwiczenie dla małych rączek. Kuba zdrapywał płyn z podłogi ale musiał to robić bardzo szybko bo jak się ociągał to płyn spływał mu po dłoniach.


Dzieciaki z wspólnej zabawy bardzo zadowolone a i mama nie miała za dużo do sprzątania wbrew tego co tu widzicie.

Prześlij komentarz

4 Komentarze

  1. Wow! Zaciekawiłaś mnie! Nie wiedziałam, że coś takiego można zrobić! T
    e barwniki są niezbędne? Czy to tylko "ozdoba"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można bawić się bez barwników :) ja dodałam dla urozmaicenia zabawy

      Usuń
    2. Czyli daję 2 szklanki mączki i szklankę wody?

      Usuń

Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)