Mleczna przygoda

 Malowanie farbkami po kartce się nam już znudziło... poszperałam, przeszukałam internet jakby tu urozmaicić Kubie czas i tak wpadłam na różne pomysły malowania przy pomocy farbek... 
Dziś o jednym z nich.
Malowanie na... mleku!


Do zabawy potrzebujemy:
- talerz
- wodę zabarwioną farbkami/barwnikami
- wykałaczkę
- kroplomierz


Zabawa polega na nanoszeniu kropli kolorowych farbek za pomocą kroplomierza do talerza z mlekiem, mieszaniu mleka z farbkami i obserwowaniu w jaki magiczny sposób mieszają się kolory.


Kubie tak się zabawa spodobała, że jeden talerz mleka było mu mało.

Od czasu do czasu sprawdzaliśmy jaki efekt otrzymamy odbijając zabarwione mleko na kartkę... na kilka sekund przykładaliśmy kartkę do powierzchni mleka i otrzymywaliśmy takie cuda...


Mleczną zabawę uważamy za udaną!
Na pewno nie raz do niej wrócimy :)

Prześlij komentarz

3 Komentarze

  1. my bawilysmy sie niedawno podobnie :) ale jeszcze nie zdarzylam dodac o tym postu :) tylko jeszcze dodalysmy do tego zamoczenie w tym kolorowym mleku wacika z plynem do mycia naczyn :) polecam sprawdzic sobie jaki bedzie efekt :D

    OdpowiedzUsuń
  2. My narazie malowałyśmy tylko na wodzie lakierami do paznokci i efekt podobny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Też niedawno czarowałyśmy mleko, to się chyba nie nudzi :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)