Czwarty dzień zabawy z kalendarzem adwentowym za nami. Do tej pory królował Mikołaj z wiadomych przyczyn... dziś w nocy nas odwiedzi! Mamy taką nadzieję ;)
Dla odmiany wczoraj bawiliśmy się farbkami a w sumie to tylko jednym kolorem farbek.
Stworzyliśmy wspaniałe gwiazdki...
Przykleiłam na dwóch kartkach za pomocą taśmy malarskiej gwiazdki i dałam dzieciakom do pomalowania.
Tak tak dzieciakom... w zabawie uczestniczyła również Ola.
Jako, że to było pierwsze spotkanie Oli z farbkami to zamiast pędzelka dałam dzieciakom gąbki. Ich zadaniem było pomalowanie całej kartki na niebiesko. O ile Kubek nie miał z tym problemu bo przecież on zaprawiony już w bojach farbkowych o tyle dla Oli była to nowość. Ale jak na pierwszy raz poradziła sobie znakomicie! I nawet się jej podobało :D
Pozostało tylko poczekać aż farba wyschnie i odkleić taśmę.
I gwiazdki gotowe!
A po wykonanym zadaniu pora na odcięcie kolejnego prezentu z naszego kalendarza.
Również tym razem w środku było coś słodkiego :)
3 Komentarze
Widze to niesprawiedliwosc Ola zadanie wykonala a nagrody brak :) dzis kupuje tasme malarska bo juz mi braklo a pomysl juz na nia mam :)
OdpowiedzUsuńjak nie dostała jak dostała :P
UsuńProste ale fajne :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)