Pamiętam jak będąc dzieckiem uwielbiałam rozwiązywać takie łamigłówki tyle, że wtedy rozwiązywałam je na kartkach w zeszycie czy książce... może i były w latatch 80 takie świetne pomoce dydaktyczne, bynajmniej ja o takich nie słyszałam a szkoda bo co innego papier, który jakby nie było kojarzy się z nauką a co innego wersja "zabawkowa", która z nauką nie koniecznie musi się kojarzyć.
Magiczny trójkąt matematyczny to nic innego jak drewniana podstawa - koło o średnicy 18,5 cm, z wgłębieniami po jednej i drugiej stronie. Z jednej strony jest 6 wgłębień – jest to Trójkąt Mały, z drugiej 10 wgłębień, czyli Trójkąt Duży. Do tego mamy 10 krążków z dwustronnym nadrukiem liczb od 1 do 10 - w kolorze czerwonym i niebieskim.
Do zestawu dołączone są dwie książeczki z zadaniami do małego i do dużego trójkąta ale o nich bliżej za chwilkę.
Na czym polega zabawa Magicznym trójkątem?
Nic prostszego... Wybieramy trójkąt: mały lub duży. Otwieramy odpowiednią książeczkę z zadaniami. Układamy krążki z czerwonymi cyframi jak na obrazku. Próbujemy dopasować niebieskie pionki tak, żeby na każdym boku magicznego trójkąta wyszła suma zadana w zadaniu z książeczki. I to tyle. Krążków z czerwonymi cyferkami nie wolno przemieszczać, pozostają one na swoich miejscach do momentu rozwiązania zadania. Manipulować możemy jedynie krążkami z niebieskimi cyferkami. Liczyć można w pamięci jeśli dziecko już potrafi bądź też wspomóc się liczmanami. Można zastosować również metodę prób i błędów co też jest ciekawym doświadczeniem dla dziecka.
Książeczka do małego trójkąta przeznaczona jest dla dzieci coś niecoś "kumających" już dodawanie i odejmowanie... i w cale nie muszą tego robić w pamięci. Mój 5 latek w przeciągu niecałych 2 tygodni śmignął z niej już połowę zadań a według producenta Magiczny trójkąt przeznaczony jest dla dzieci powyżej 6 roku życia. Także jeśli Wasze pociechy w miarę opanowały już dodawanie i odejmowanie w zakresie 20 to śmiało mogą bawić się już trójkątem. My bawimy się na zasadzie wyćwiczenia umiejętności dodawania i odejmowania... liczenie w pamięci przyjdzie z czasem.
Jak widzicie w książeczce są zadania, w których suma zadania jest podana bądź też samemu trzeba ją obliczyć. Te zadania na prawdę nie są trudne ;)
Jeśli chodzi o książeczkę do dużego trójkąta to ewidentnie jest to już wyższy poziom wtajemniczenia ;) Ale myślę, że jak już tak dokładnie opanujemy mały trójkąt i liczmany nie będą nam potrzebne to zabierzemy się za duży ;) W małym trójkącie dodawało się trzy liczby, tu mamy już cztery i schody do pokonania są coraz trudniejsze bowiem w miarę pokonywania kolejnych zadań robią się one coraz trudniejsze...
Ale nie byłabym sobą gdybym kilku nie rozwiązała :P
Ale uwaga! To WCIĄGA! Dzieci idą spać a ja siedzę i rozkminiam ;)
Zarówno w małej książeczce jak i w dużej znajduje się po 100 zadań do rozwiązania a więc zdecydowanie jest w czym wybierać!
A teraz zagadka dla Was...
Czy jeśli dalibyście dziecku takie zadania do uzupełnienia na karce, gumkę i ołówek to czy z chęcią by je rozwiązywało? Błędy wymagałyby użycia gumki a takie wielokrotne zmazywanie w końcu zniechęcił dziecko. Czy siedzenie nad kartką i rozwiązywanie zadania nie przypomina dziecku szkoły? U nas takie rozwiązanie zadziałało ale tylko raz! A teraz dajecie dziecku to samo zadanie w wersji z krążkami. Czy nie jest ona znacznie lepsza? Dziecko rozwiązując takie samo zadanie jak na kartce w ogóle nie powiąże tego z nauką, ono będzie się bawić. A nauka przez zabawę jest najlepszym sposobem zdobywania wiedzy! Także ja z czystym sumieniem POLECAM Magiczny trójkąt matematyczny.
I teraz odpowiedzcie sobie sami... czy Magiczny trójkąt matematyczny nie jest magiczny?
Dziękujemy bardzo Wydawnictwu Epideixis za otrzymany egzemplarz.
9 Komentarze
Ja już ostatnio nie wiem, co wymyślać, bo dziecko miesiąc do przedszkola nie chodzi. Przerabiamy gry, klocki, piaski, masy, wszystko, co się da wymyślić ;)
OdpowiedzUsuńMagiczna! Cudna! Chce!!!! Dzieki za recenzje!
OdpowiedzUsuńMagiczny trójkąt rewelacyjne rozwiązanie :) Extra opisane ;)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa.. już za parę lat i u nas :))
OdpowiedzUsuńoj u nas również ciężko przy dłuższych chorobach
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
OdpowiedzUsuńsuper! polecam na prawdę warto!
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, dużo możliwości.
OdpowiedzUsuńDziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)