Jest Basia, jest radość!





Odkąd pojawiła się u nas Basia, każda jej nowość jest u nas przyjmowana z wielkim entuzjazmem. Na każdą nową Basię czekamy z utęsknieniem. Basię bowiem bardzo lubimy, czyta się ją z przyjemnością a słucha z jeszcze większą :) I muszę powiedzieć, że zaczyna ona zajmować coraz większą część naszej biblioteki.


Wydawnictwo Egmont właśnie wydało dwie Basine nowości. Dwie jakże różne nowości ale równie ciekawe. I nie ważne czy znacie Basię doskonale czy dopiero chcieli byście ją poznać obie pozycje są godne polecenia. Dla tych co jeszcze Basi nie znają... UWAGA... posiadanie choć jednego egzemplarza przygód tej małej dziewczynki UZALEŻNIA! I dodam... z tego nie da się wyleczyć :P


Wielka księga Basi i Franka to opisuje perypetie całej rodzinki Basi zawarte w 24 opowiadaniach. Przygód jest więc ogrom, są one zarówno ciekawe jak i zabawne. Głównym bohaterem książki jest jednak Franek, młodszy brat Basi i Janka. Franek jest jeszcze bardzo mały i uważa, że Basia jest najmądrzejsza na świecie i to z nią najbardziej lubi spędzać czas. Bo fajnie jest mieć starszą siostrę, która wszystkiego nauczy i wie chyba nawet więcej niż mama. Tylko czy Basia jest tego samego zdania? Początkowo bywała niechętna ale przecież ona również jest młodszą siostrą, z którą starszy brat Janek też często nie ma ochoty się bawić stwierdziła, że jest to bardzo nieprzyjemne uczucie... postanowiła dogadać się z młodszym bratem. Razem poznają świat dobrze się przy tym bawiąc a przygody jakie przeżywają są the best... nie do przebicia... zabawa w pieski, w deszcz i kałuże w łazience, czy też w makaronowe stateczki na kakaowym morzu.







Czy opowiadania zawarte w Wielkiej księdze są pouczające? Nie bardzo, nie poruszają nawet trudnych tematów. Przedstawiają za to przeciętną rodzinę z trójką dzieci. Rodzinę, w mieszkaniu której zdarza się bałagan (u nich się tylko zdarza a u nas jest non stop :P). Rodzinę, w której dzieciaki psocą i broją (a w której tego nie robią?). Rodzinę, w której wszyscy wzajemnie się kochają i szanują. Rodzinę, w której tata jest lekarzem i pracuje na zmiany, mama stara się pracować w domu, najstarsze dziecko chodzi do szkoły, kolejne do przedszkola, a najmłodsze ... jeszcze nie chodzi (czyli prawie wypisz wymaluj jak u nas). Być może dlatego też bardzo lubimy Basię... są tacy podobni.

Dodatkowo między opowiadania wplecione zostały zadania do wykonania przez dzieci. Bardzo fajny przerywnik i urozmaicenie.






Wielka księga Basi i Franka
Wydawnictwo: Egmont
Autor: Zofia Stanecka
Ilość stron: 169
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2016


Droga nowość to zestaw kreatywny doskonały na Święta. Dlatego schowałam go przed dzieciakami i dostaną ją na... Mikołaja ;) W skład zestawu wchodzi książka, opowiadająca o czasie tuż przed Bożym Narodzeniem. Mama Basi zostaje sama z trójką dzieci na głowie i tysiącem przedświątecznych obowiązków oraz pracą zawodową. To może zakończyć się tylko w jeden sposób... Kuchnia zmienia się w pobojowisko, mama wybucha, dzieci płaczą, drżą im wargi, robią się czerwone. Skąd ja to znam? Skruszona Basia przypomina mamie, że idą święta i nie wolno się krzyczeć i złościć. Mama Basi odpuszcza i wraz z dzieciakami przyozdabiają choinkę wykonanymi przez siebie zwierzakami. I te zwierzaki dostają nasze dzieci do kreatywnej zabawy, samodzielnego wycięcia i złożenia. Oprócz tego cała masa naklejek do przyozdabiania. I choć moje dzieciaki jeszcze tego nie widziały to zdecydowanie będzie to hit mikołajkowy!












Basia i zwierzaki. Zwesta kreatywny
Wydawnictwo: Egmont
Autor: Zofia Stanecka
Ilość stron: 64
Oprawa: twarda
Rok wydania: 2016

Polecamy Basię nie tylko od święta ale i w każdy dzień roku :)

Prześlij komentarz

1 Komentarze

  1. O taaak! Basia jest uzależniająca <3 my mamy dwa tomy Basi i Franka i czytamy codziennie wieczorem po kilka historyjek. Dwulatek i ja pokochaliśmy Basie i jej przygody :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)