Roztańczone baletnice

Ostatni poniedziałek miesiąca a więc czas na Dziecko na Warsztat. Dziś w roli głównej... MATERIAŁ. U nas rozgościł się tiul a ten z kolei kojarzy nam się baletnicami i ich pięknymi tiulowymi spódniczkami. Tak więc tanecznym krokiem wkroczmy w dzisiejszy warsztat ;)

Przygotowałam 6 baletnic o różnych pozach tanecznych. Każdej z nich przygotowałam spódniczkę... każda w innym kolorze. Zarówno do baletnic jak i do spódniczek przykleiłam rzepy aby zabawa była fajniejsza a spódniczki trzymały się na miejscu.

 Nie byłabym sobą gdybym nie wykorzystała ich do.... nauki czytania.

I tak każda baletnica ma jakieś imię. Dodatkowo przygotowałam karteczki z ich imionami. Losujemy karteczkę, odczytujemy imię i szukamy właściwej baletnicy po czym ja "ubieramy" w spódniczkę wybranego koloru.

Każda baletnica ma swój ulubiony owoc. Musimy odszukać i dowiedzieć się która z nich lubi np. jagody a która maliny. Oczywiście jak odnajdziemy szukaną baletnicę to stroimy ją w spódniczkę.

Nasze baletnice nie tylko tańczą... one umieją mówić :P Ale niestety nie wiemy która baletnica co powiedziała. I tego musimy się dowiedzieć ;)

Po udanej lekcji nauki pora na zabawę...

Dodatkowo przygotowałam dziewczynkom do pokoju obrazki z baletnicami w roli głównej.

I kolorowe pompony jako dekorację :)

Takie to moje zboczenie, że wszędzie wplatam naukę czytania ;) Leczyć się powinnam ale chyba już za późno ;)


Zapraszam do zaglądnięcia na inne blogi... tam równie dużo się dzieje :)