Idzie zima... może warto zagrać w nieco mroźna grę? I wcale nie mam tu na myśli zasad gry a jej scenerię. IglooMania to całkiem fajna gra zręcznościowa dla dzieci. Preferowany wiek 5+ ale myślę, że i młodsze dzieci też sobie poradzą... z resztą przekonacie się o tym za chwilę.
W skład gry wchodzi:
- 64 lodowe bloki
- 4 lodochwytacze pingwinów
- figurkę Eskimosa
- 2-częściowy stelaż konstrukcji igloo
- podstawę igloo z drzwiami
Zanim rozpocznie się rozgrywka, należy przygotować "planszę". Należy złożyć 2-częściowy stelaż konstrukcji igloo, na niego nałożyć podstawę igloo i ułożyć kolejne warstwy ścian z bloczków aż powstanie igloo. Bloczki są ponumerowane (co również należy przed pierwszą rozgrywką wykonać samodzielnie), podstawa igloo również więc bez problemu nawet dzieci poradzą sobie ze zbudowaniem igloo.
Po ułożeniu igloo, należy jego konstrukcję usunąć ze stelaża. Konstrukcja jest dość stabilna i nie nie ma mowy o jej rozpadnięciu.
Celem gry jest pozostawienie w igloo jak najmniejszej liczby lodowych bloczków bez spowodowania upadku Eskimosa, który znajduje się na samym czubku igloo. Każdy z graczy wyjmuje za pomocą swojego lodochwytacza wybrany przez siebie bloczek. Każdy bloczek, który podczas ruchu danego gracza wypadnie, staje się on własnością tegoż gracza. Gracz, który spowoduje upadek Eskimosa, zbiera wszystkie rozrzucone bloczki. Grę wygrywa, ten gracz, który zdobędzie jak najmniej klocków po upadku Eskimosa.
Gra ma na tyle eleastyczne zasady, że można je dowolnie modyfikować. Można przyjąć, że gracz, który spowoduje upadek Eskimosa automatycznie przegrywa. Można po upadku Eskimosa zliczać nie bloczki a sumę wartości bloczków, bowiem każdy bloczek ma swoją określoną wartość i gracz, który zgromadzi największą sumę bloczków wygrywa. Młodsze dzieci mogą grać ze stelażem pod igloo.
IglooMania to gra, przy której świetnie bawi się i mały i duży. Gra, która wywołuje wybuchy śmiechu w momencie jej zakończenia. Gra, w której należy wykazać się zręcznością ale tak na prawdę to nie ona decyduje o zwycięstwie a szczęście, które sprzyja raz jednemu graczowi a drugi raz komuś innemu. Nie mniej jednak, grając w IglooMania fajnie spędzamy czas.
IglooMania poleca się na Mikołaja :)
1 Komentarze
Fajna :-D i przypomniałaś mi że mamy taką grę z bobrem i tamą gdzie na podobnej zasadzie trzeba kłody wyjmować ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za poświęcony nam czas! Miło będzie jeśli napiszesz co sądzisz o tym poście ;-)