Hurra, są Święta!

Wśród książek są takie książki, po które sięgamy tylko raz w roku... nie dlatego, że po pierwszym czytaniu nie przypadają nam do gustu. Wręcz przeciwnie ale te książki idealnie nadają się do czytania właśnie tylko w jednym okresie... w okresie bożonarodzeniowym. Grudzień to magiczny, niezwykły miesiąc. Nie tylko za sprawą uwielbianego przez dzieci kalendarza adwentowego, wspólnego pieczenia pierniczków, przygotowywania ozdób choinkowy a właśnie za sprawą książek o tematyce świątecznej. Jest jedna taka książka, która skradła moje serce i bardzo żałuję, że nie zamówiłam jej w listopadzie :( Ale nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło... na przyszłoroczny okres kalendarza adwentowego będzie jak znalazł :)

O jakiej książce mowa? O książce, która pojawiła się wraz z nadejściem grudnia chyba w większości domów... Hurra, są Święta! Grudzień i codzienne odliczanie do Świąt... 24 dni i 24 historie do przeczytania. To taki książkowy kalendarz adwentowy zawierający historie zwierzaków, które z nagle stają się bezpańskie i razem zamieszkują pewien opuszczony dom. Wspólnie rozpoczynają przygotowania do Świąt tylko nie do końca zdają sobie sprawę z tego, jak mają one wyglądać. Całą wiedzę na ich temat czerpią ze znalezionej w domu książki ale... żaden z nich nie umie dobrze czytać. Jak zakończą się się przygotowania do świąt? Możemy się domyśleć wszak idą święta, wszystko musi skończyć się happy endem ale po drodze dzieje się tyle rzeczy. Każdy kolejny rozdział zaskakuje i sprawia, że na następny czekamy z niecierpliwością.

Cudowna, zabawna, pozytywna opowieść o świętach i świątecznych tradycjach widzianych innym okiem, ale też o życiu i śmierci, w której na szczególną uwagę zasługują wyjątkowe ilustracje Emmy Adbage, znakomicie wpisujące się w klimat książki.

Hurra, są Święta! to świetny prezent dla dzieci w okresie świątecznego oczekiwania. Dzięki niej i jej pozytywnym przekazom skupimy się na tym, co w Święta najważniejsze... wspólnie spędzony czas, rodzinne ciepło, rozmowy.